kwietnia 15, 2018

Nie wstydzę się

Otulona kocykiem miłości od kilku dni zaczytuję się w słowach Reginy Brett. Płynie z nich tyle mądrości, miłości, wdzięczności i radości ... radości z życia. Nie wiem jak Wy, ale ja głęboko wierzę w to, że wszystko w naszym życiu pojawia się w odpowiednim momencie. Wtedy, gdy najbardziej tego potrzebujemy i gdy jesteśmy na to gotowi. Książka "Kochaj" wielokrotnie przyciągała mój wzrok na półkach w księgarniach, jednak mając świadomość tego jak wiele książek mam jeszcze nieprzeczytanych, nawet nie dopuszczałam myśli, by do niej zajrzeć. Jenak kilka dni temu dostałam ją w prezencie od osoby bliskiej memu sercu.

Przypadek 😉 Nie sądzę. Nie ma przypadków. Wszystko dzieje się z jakiegoś powodu. 

Jest wiele fragmentów w tej książce, którymi chętnie się z Wami podzielę. Natomiast na początek wybrałam fragment, którego tematem jest wstyd. 
Wstyd bowiem wpaja się nam od najmłodszych lat. Każdy z nas z pewnością, niejednokrotnie usłyszał w dzieciństwie "Jak Ci nie wstyd?". Wstyd obniża naszą życiową wibrację, zabiera radość życia. Wstydzimy się jednak nie dlatego, że zrobiliśmy coś złego. Wstyd pojawia się wówczas, gdy uwierzymy, że jesteśmy źli, niedoskonali, nie tacy jacy powinniśmy ... a to początek by zatruwać naszą duszę ...

Przestańmy, więc zatruwać nasze dusze, przestańmy zabierać sobie prawo do szczęścia, przestańmy się wstydzić bo "Wstyd, który cię dręczy, często nie ma z tobą nic wspólnego".

"Nie wstydzę się."
Mam nadzieję, że ty też się nie wstydzisz.

Nie wstydź się swoich blizn, swojej wagi, swojego ciała.
Nie wstydź się tego, co ci się stało.
Nie wstydź się swoich wyborów. Podjąłeś najlepszą decyzję, jaka była możliwa w tamtych okolicznościach.
Nie wstydź się dłoni, które cię raniły. Niech to one się tego wstydzą.
Nie wstydź się krytyków, którzy chcą, żebyś był zażenowany swoimi słowami, swoją twórczością, grą aktorską, swoimi metodami wychowawczymi, swoją cerą, fryzurą, swoim wyglądem i całą swoją osobą. 

Nie pozwól, żeby ich wstyd zagracił twoją duszę. Wymieć z niej kurz. Pozbądź się bzdurnych opinii innych ludzi.

Uwolnij się od nich wszystkich
Uwolnij się od Kościoła, który wmawia ci, że nie jesteś godny kontaktu z Bogiem. 
Uwolnij się od rodziców, którzy nie potrafili kochać, zadawali ci rany, uciekali w pracę lub w alkohol albo porzucili cię dla innej rodziny. 
Uwolnij się od partnera, przez którego uwierzyłeś, że coś jest z tobą nie w porządku.
Uwolnij się od nieznajomego, który cię skrzywdził.
Uwolnij się od krytyka w swojej głowie, który obrzuca cię wyzwiskami.
Uwolnij się od najdrobniejszych śladów wstydu, który cię ogranicza, przyćmiewa twój blask, wmawia ci, że do niczego się nie nadajesz, i zmienia twoje życie w niekończącą się listę warunków do spełnienia: 
"Zasłużę na szczęście, kiedy wezmę ślub ... rozwiodę się .... znajdę partnera .... dostanę awans ... wydam książkę". 

Już teraz jesteś wart całego dobra, jakie ma do zaoferowania życie.
To prawo przysługuje nam od urodzenia.
....
Już czas uznać prawdę o moim istnieniu: jestem błogosławieństwem dla świata.
I ty również."
~Regina Brett

Jeśli podobał Wam się ten fragment, jeśli skłonił Was do przemyśleń podzielcie się nimi proszę w komentarzu lub jeśli wolicie - napiszcie do mnie. Zostawcie po sobie jakiś ślad - polubcie, udostępnijcie lub prześlijcie ten tekst do osoby, która być może, właśnie dziś potrzebuje takiego przesłania.

I zajrzyjcie do Ogrodu Możliwości na Facebook'u tutaj po dodatkową garść inspiracji i motywacji do zmiany i działania.

Dbajcie o siebie
Anna Magdalena

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Ogród Możliwości , Blogger