W drodze do wymarzonej sylwetki, jak wytrwać w postanowieniach?

ODKRYJ SEKRET REALIZACJI NOWOROCZNEGO POSTANOWIENIA

Nowy Rok, a wraz z jego początkiem my też pragniemy być „nowi”, pozbyć się wszystkiego co „złe” i wprowadzić nowe. Nowe zdrowe nawyki, piękne szczupłe ciało, większe zaangażowanie... Tak wiele z nas co roku wpisuje to samo postanowienie szczególnie jeśli chodzi o wagę i odchudzanie. Jednak większości nie udaje się wytrwać.  Jaki jest sekret, co zrobić by tym razem się udało ? 

Ogród Możliwości Noworoczne emocje w równowadze

Jednym z najczęstszych postanowień noworocznych jest:

• schudnę 5-10 (albo więcej) kg,
• zacznę ćwiczyć,
• przestanę jeść słodycze,
• będę zdrowo się odżywiać.

Przez pierwsze dni czasem nawet tygodnie jesteśmy super zmotywowane, mamy energię do działania i wierzymy, że tym razem nam się uda mieć wymarzoną sylwetkę i wagę, ale … Z czasem po tych kilku dniach, tygodniach, uczucie naszej silnej motywacji nagle znika, pryska niczym bańka mydlana, ulatnia się jak tanie perfumy. I jak co roku, ulegamy najpierw jednej, a później kolejnej i kolejnej niezdrowej pokusie, aż z czasem poddajemy się zupełnie.

Tłumaczymy się same przed sobą, że „właściwie to mi to nie potrzebne” „że po co mi te wszystkie zakazy i nakazy – przecież mi też należy się coś od życia”. Jednak gdzieś w głębi czujemy się źle, czujemy wstyd i mamy wyrzuty sumienia, że znów nie dotrzymałyśmy danego sobie i innym słowa. Wiele z nas obwinia się i jeszcze bardziej kara. Jednak czy tak musi być? Czy co roku skazana jesteś na niepowodzenia? Otóż NIE. Może być inaczej i to zależy od Ciebie. 

Jak wytrwać w postanowieniach ?

Zastanawiałaś się kiedyś, gdzie tak naprawę tkwi problem i czemu Ci nie wychodzi? Czy to w Twoich złych nawykach żywieniowych, które nabyłaś przez lata, a może problem leży głębiej w emocjach czy przekonaniach.

Żeby dowiedzieć się, czy tak właśnie jest, czy za Twoją porażkę odpowiadają emocje zachęcam Cię do rozpoczęcia prowadzenia dzienniczka żywieniowego oraz zrobienia poniższego ćwiczenia.

Zamknij oczy.

Wyobraź sobie ostatnią, konkretną sytuację, w której sięgnęłaś po ciastko, niezdrową przekąskę, coś co przerwało Twoje postanowienie. Kiedy odnajdziesz już to wspomnienie, tak jak film przewiń taśmę o kilka sekund do tyłu – dokładnie do tego momentu, w którym poczułaś impuls, żeby sięgnąć po to konkretne jedzenie. Bez oceniania i osądu przyjrzyj się dokładnie temu co to było, co wyzwoliło w Tobie to silne pragnienie. Następnie cofnij „film” jeszcze o kilka sekund, do sytuacji przed tą chwilą, w którym pojawił się ten impuls… Tuż przed podjętą decyzją sięgnięcia po przekąskę – jakie uczucie się pojawiło? Bądź otwarta, by poczuć wyraźnie to, co tam naprawdę jest.

Kiedy już rozpoznasz wyzwalacz/impuls i to co Tobą kieruje, zastanów się dokładniej co to za uczycie i nazwij je. Czy jest to uczucie głębokiej pustki, samotności, rozpaczy, a może wszechogarniającej złości, gniewu czy nudy? Zazwyczaj jest to silna i głęboka emocja, która sprawia, że od razu sięgasz po jedzenie. Rozpoznanie i nazwanie tej emocji jest ważnym krokiem do świadomego wprowadzenia zdrowej zmiany i wytrwania w postanowieniach.

Dlatego od dziś nie spychaj jej, nie unikaj i nie zajadaj, tylko zauważ i „złap” tę emocję, pobądź w niej i z nią, a następnie podejmij świadomą decyzję i zastanów się czego tak naprawdę potrzebujesz oraz w jaki inny sposób możesz tę potrzebę zaspokoić.

Liczne badania pokazują, że 80% problemów związanych z wagą bierze się z niezaspokojonych potrzeb i negatywnych myśli o samej  sobie.

Myśl  - reakcja 

„nikt mnie nie kocha” – więc coś zjem,

„jestem brzydka i gruba” – więc coś zjem,
„nic mi się dzisiaj nie chce” – więc coś zjem,

„znów mnie zdenerwował” – więc coś zjem,

„nic mi się w życiu nie udaje” – więc coś zjem,
„jestem taka zmęczona” – więc coś zjem,

„znów coś ode mnie wymaga” – więc nic nie będę jeść, chociaż nad tym przejmę kontrolę. 

Wydaje Ci się to znajome ? No właśnie…

Zatem widzisz, że problem nie tkwi w tym, że nie potrafisz, nie masz motywacji, czy jesteś do niczego. Twoja waga i podjadanie prawdopodobnie związane jest z emocjami, niezaspokojonymi potrzebami i negatywnymi myślami o sobie. 

Zdaje sobie sprawę, że samej może być Ci trudno rozprawić się ze swoimi myślami i emocjami, dlatego jeśli chcesz nad tym popracować, potrzebujesz profesjonalnego wsparcia na drodze tej zmiany napisz do mnie, umów się na spotkanie - chętnie pomogę Ci w Twojej przemianie. Podejdź do swojej przemiany CAŁOŚCIOWO, bo zmiany zaczynają się w głowie, a zdrowie zaczyna się w brzuchu.

I pamiętaj, że w życiu nie chodzi o to, żeby być idealną, ale o to, by czuć się spełnioną, szczęśliwą i kochaną!